„Szyja, dekolt, dłonie – nie poświęcamy im zwykle zbyt wiele uwagi w codziennej pielęgnacji. W końcu w naszym klimacie przez większą część roku można je łatwo ukryć pod ubraniem. Ale czy na pewno jesteś aż taką fanką golfów? Szyja, podobnie jak dłonie, jest naszą metryką. O tym, jak dbać o drażliwe partie skóry opowiada kosmetolożka Agnieszka Mienik” – czytamy na łamach najnowszego „Zwierciadła”.
Agnieszka to założycielka warszawskiego gabinetu Bezpieczna Kosmetyka, mgr kosmetologii z długim stażem i niemałym doświadczeniem, ceniona wykładowczyni w WSIiZ. W artykule otwarcie wyznaje: „Wykładam na uczelni i tłumaczę moim studentkom, że nie ma czegoś takiego jak zabieg na twarz. Zabieg na twarz powinien również obejmować szyję i dekolt. Jednak wiadomo, że zużywamy wówczas więcej produktów, czy w przypadku użycia lasera, więcej impulsów. Dlatego takie zabiegi są droższe i ciężko czasem wytłumaczyć klientce, że szyja jest megaważna” – tłumaczy czołowa ekspertka BK.
Wrześniowe wydanie magazynu „Zwierciadło” czeka na Was już w kioskach i… oczywiście w naszym gabinecie. Zapraszamy do lektury przy okazji najbliższej wizyty.